czwartek, 27 czerwca 2013

8

30.10
Dzien wystepu,od rana bylam zalamana bo przez ostatnie 10 dni przezywalam pieklo, byla 10 rano a wystep mial sie zaczac o 15.Nikt ze mna nie rozmawial Caroline postapila ze wszystkich najgorzej bo zaczela poprostu zadawac sie z ta Gloria, calymi dniami siedziala u niej i nawet spala,poniewaz ta miala pokoj sama.Jedyna osoba ktora sie odzywala do mnie byl Max , przez ostatnie 10 dni bardzo mi pomogl. Zayn przestal sie mna interesowac, nie wiem czy spodobala mu sie Gloria , nie obchodzilo mnie to, ja nic zlego nie zrobilam a oni poprostu odwrocili sie ode mnie. Gloria tylko gdy mijala mnie gdziekolwiek mowila 'wygralam'.W szafkach na ksiazki znajdywalam psie kupy,kilka moich sukienek bylo pocietych, a na lustrze ciagle widnialy pogrozki, no pozal sie Boze pomysly na ktore przestalam reagowac.Po co mialam narazac sie na problemy ze strony taty, moglabym ja przeciez postawic do pionu bólem.Byl to moj ostatni dzien w tej szkole, tata odrazu po przedstawieniu mial zabrac mnie do domu. Nikt o tym jeszcze nie wiedzial. Szkola dowie sie po miesiacu gdy skonczy mi sie zaswiadczenie od lekarza ze jestem chora. Nie moglam pojac jak oni mogli mnie tak zostawic, na probie tanca Liam zawsze byl z kims, na zebraniu samorzadu wcale ze mna nie rozmawial. Gdy przechodzilam obok nich nawet se na mnie nie patrzyli, co ta suka im nagadala. Wiedzialam jedno, ten dzien nalezal do mnie. Byl moj od poczatku do konca, mialam tanczyc i spiewac , postanowilam zawalczyc o cala szkole ktora wybrala mnie na przewodniczaca, przeciez nie bez powodu to zrobili,lubili mnie , nie po to staralam sie o to 'stanowisko' by teraz jakas pustaczka zabrala mi wszystko.Do internatu zaczeli schodzic sie rodzice uczniow. Stres coraz bardziej mnie zżerał.Uslyszalam znajome glosy na korytarzu wiec wyszlam zobaczyc czy sie nie myle, stali tam moi rodzice, wujkowie i Louis.
t-miales sie nią opiekowac gowniarzu, co sobie wyobrazasz-na Louisa wrzeszczal tata
Lo-ona jest wredna dla tej dziewczyny-syknal moj brat
t- a ja dopilnuje zeby ta dziewczyna jeszcze dzis zostala usunieta ze szkoly, wiem jak dokuczala Elizie,nie zapominaj kim jestem , ja wiem wszystko, wiem tez ze Eliza nioc nie zrobila tej dziewczynie, braonila swojego terytorium na ktorym byla pierwsza, to ją szkola wybrala na przewodniczaca nie bez powodu-o rany tata mnie bronil
Lo-ja nie mialem pojecia ze Gloria jest taka
t-teraz juz wiesz,  nie pozwole  by ktokolwiem igral z moimi dziecmi, gdybys ty byl w tej sytuacji takze bym interweniowal,Gloria opusci dzis mury tej szkoly-w moje oczy naplynal potok lez, moj tata tak bardzo mnie kochal, mimo tego ze Gloria miala opuscic szkole  postanowilam i tak odejsc, mialam dosyc ich i tego jak mnie potraktowali.Dyrektor kazal naszej klasie przyjsc do sali wiec i ja poszlam. Oczywiscie stalam na uboczu bo nikt ze mna nie rozmawial.
D- z przykroscia musze wam powiedziec ze musimy wypisac pewna uczennice dyscyplinarnie-nie wiem czemu ale cala moja'byla' paczka patrzyla na mnie, Gloria zrobila glupi usmiech w moja strone i pomachala mi dlonia,co za suka!-Gloria,przykro mi ale twoje zachowanie jest naganne, wiem o wszystkim co zrobilas Elizie, zwinnie to ukrywalas, ale na szczescie jest ktos kto wiedzial o wszystkim. Cala moja paczka odsunela sie od dziewczyny a Caroline zaczela kroczyc w moja strone, za nia podazyla reszta, ja poprostu wycofalam sie z klasy, i zwialam do pokoju zamykajac sie na klucz. Przez 10 dni traktowali mnie jak powietrze a teraz gdy wszystko wyszlo na jaw poprostu chcieli sobie do mnie przyjsc?! nie ! nie bylam taka glupia by im wybaczyc.Do moich drzwi ktos zapukal,otworzylam , stala tam Glorisa z walizka
G-chcialam przeprosic, rzeczywiscie udowodnilas ze jestes w tej szkole najwazniejsza osobą ,chcialam cie wygryzc
-za wszelka cene?zabralas mi przyjaciol to jest najgorszym czynem , nie obchodza mnie porwane sukienki i gowno w szafce, grozby na lustrze tez po mnie splywaly bo jednym ruchem moglam cie uspokoic, ale tego nie zrobilam, zabralas mi cos wazniejszego niz stanowisko przewodniczacej szkoly czy glownej roli w przedstawieniu, zabralas mi przyjaiol, a teraz gdy juz wszystko jasne nie chce ich spowrotem, wez sobie ich, udowodnili jak bardzo mnie kochaja i ze poprostu mi nie ufają,zabralas mi najwazniejsza rzecz w zyciu-przyjazn, Wiedzialas cos o nich ? Wiedzialas ze Niall zyje by jesc ?Bo nawet na basen zabiera ze soba zarcie i ma je nawet pod poduszka,Wiedzialas ze Zayn teskni za rodzina i jest mu ciezko, ze zeby myje pod prysznicem bo to oszczednosc wody ?ze Harry jest lobuziakiem i lamaczem damskich serc, ze lubi gotowac?Ze Liam boi sie lyzek a zupe pije z miski, ze Caroline spi z misiem ktorego dalam jej pierwszego dnia w szkole, ze Louis i ja za dzieciaka bylismy jak dwaj bracia nie jak brat i siostra? ze Josh lunatykuje a Chris mowi przez sen? Wiem to sa smieszne rzeczy ale ja to wiedzialam a ty nie, bo ja interesuje sie przyjaciolmi i ich kochalam , teraz sa mi obojetni.-gdy skonczylam mowic zobaczylam ze wszyscy stoja kawalek za Gloria,Caroline plakala a Niall i Zayn mieli lzy w oczach,moj brat takze plakal, zamknelam drzwi i czekalam az pojda.
 Byla juz 14 wiec czekala nas proba genetalna, zabralam potrzebne ciuchy i poszlam do naszego mini teatru . Wszyscy tam byli.Podeszlam na bok zsa kurtyne , nie zwracajac uwagi na nich. Przebralam sie w sukienke i buty , wlosy rozpuscilam ,pomalowana juz bylam wiec to byl koniec moich przygotowan.
Z-Elizo , przepraszam Cie, tak strasznie mi przykro-powiedzial zayn podchodzac do mnie
-przykro Ci ? bylam ponizana przez ostatnie 10 dni, wszyscy mowiliscie ze to moja wina a Ty mowisz zeci przykro- zaczelam krzyczec, podeszla do nas Caroline, nie zdarzyla nic powiedziec bo ja zaczelam pierwsza
- a Ty nic nawet do mnie nie mow, na tobie zawiodlam sie najbardziej, jak moglsas mnie zostawic samą, przezywalam koszmar a Ty wybralas ta dziwke, dzis opuszczam szkole, jade do domu
C- ale Eliza
- tak bedzie lepiej
L- prosze Cie nie wyjezdzaj -powiedzial spuszczajac glowe
- nie obchodzi mnie to co do mnie mowicie, staralam sie pokazac wam jaka ona jest ale nikt mi nie wierzyl , teraz to ja mam was tam gdzie slonce nie dochodzi
Z-prosze Cie kochanie, zostan
- a to my jestesmy razem ?myslalam ze mnie nie znasz
Z-Elizooo
-wybaczcie ale przedstawienia nie bedzie, rozmyslilam sie, przykro mi , macie dublera? nie ! to swietnie- dalam dyla z sali teatralnej i pobieglam jakims dlugim korytarzem
                                             ***
Liam.
Rany , tak bardzo bylo mi przykro, co my narobilismy, ona byla niewinna a my przestalismy z nia rozmawiac, w dodatku ta Gloria dokuczala jej na kazdym kroku. I jeszcze to co powiedziala o nas gdy poszlismy z Gloria do niej, calyczas mialem w glowie jej slowa. Chcialem ja przytulic, ale ona nam uciekla, powiedziala ze przedstawienia nie bedzie, rozplakala sie i uciekla. Postanowilem za nia pobiec. Podarzalem tuz za nia  dlugim korytarzem. Byla szybsza z racji ze byla wampirzycą.Echo krokow jednak ucichlo.Szybko podbieglem a ona stala pod sciana placzac.
E- czego Ty chcesz?malo wam?
-Eliza wybacz mi prosze
E- wiesz jak sie czulam? jak zero
- przepraszam Cie-podlem przed nia na kolanach, nie wiem co wtedy mna kierowalo ale upadlem blagajac ją o przebaczenie
E-wstan-krzyknela - to niczego juz nie zmieni, ojciec zabiera mnie do domu
-prosze nie jedz-po moim policzku splynela niewidzialna na szczescie dla niej lza, nie chcialem by to widziala, ze ja , ze ja poprostu sie poplakalem
E- tak bedzie lepiej Liam, znajdziecie kogos na moje miejsce,chodzmy show must go on-powiedziala i poszlismy do szkolnego teatru.
Stalem za kurtyna po jednej stronie,Eliza poszla prezebrac sukienke bo wczesniej spiewalismy i kreacje trzeba bylo zmienic, tak bylo w scenariuszu, po naszym wystepie spiewali wszyscy procz nas. Czekalem  az Eliza przyjdzie, zagryzalem nerwowo usta az wkoncu ja zobaczylem.Byla taka piekna, swoje brazowe wlosy miala od polowy zlokowane i spuszczone po obu stronach na piersi, sukienke miala identyczna jak ta w filmie, tylko ze Elizy byla podszyta duza iloscia tiulu wiec sterczala jak wielka bombka.Eliza miala ubrane balerinki i prawie nie byla pomalowana, byla taka najpiekniejsza, same wytuszowane rzesy i kreska na gornej powiece, to byl caly jej makijaz. Stala na przeciw mnie po drugiej stronie i delikatnie sie usmiechala, gdy pomyslalem ze, za chwile, za 5 min gdy przedstawienie sie skonczy ona poprostu odejdzie lzy znowu nabraly mi sie w oczach ale szybko sie ogarnalem bo kurtyna poszla w gore a muzyka zaczela grac. Eliza podeszla do mnie i zrobilismy ten ruch ktory juz kiedys opisalem. Zaczel sie ten glowny taniec, wszyscy wstali by klaskac, bez watpienia to byl nasz dzien, fajnie sie czulem tanczac z nia, nadszedl moment gdy ja sie oddalilem a Eliza miala zrobic rozbieg i mialem ją podniesc, to nam wyszlo tylko raz, wiec bardzo sie balem ze i tym razem nie pyknie,tanczylem w miejscu a Eliza zaczela biec chwycilem ja i udalo nam sie, Eliza wisiala na moich dloniach a vivaty z widowni byly glosniejsze od muzyki, opuscilem dziewczyne i jeszcze chwile do konca piosenki tanczylismy tak jak oni w filmie.Na koniec zblizylem ja do siebie i poprostu pocalowalem w nosek. Eliza spojrzala na mnie dosc dziwnie. Zaczelismy sie klaniac a na scene wpadlo wiele roz dla Elizy.
E-Liam ,naprawde  sie zmieniles ,doceniam to -dala mi calusa w policzek-musze juz isc-pobiegla do rodzicow i znikneli w tlumie
Po wystepie kazdy sie rozchodzil, moi rodzice takze przyjechali wiec nie mialem juz kiedy porozmawiac z El , zniknela mi gdzies, obawialem sie tego najgorszego, tego ze wroci do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz